Przyjechała do nas jako 4 miesięczne szczenię z wrocławskiej hodowli. Urzekły mnie jej oczy...więc nie zastanawiając się wsiedliśmy w auto i wyruszyliśmy w 400 km podróż.
Mojej córci też się spodobała :)
Prawda, że można się zakochać??
Urosła sobie
Ale nadal jest psim dzieckiem
Nie wiadomo tak do końca czy Ona jest nasza...czy my jej , ale niech już tak zostanie.